R. (39) przyjechał do Wielkiej Brytanii z Polski w styczniu 2014 roku i przez cały ten okres spał na ulicy. Jako migrant, który nie pracował w Wielkiej Brytanii przez dłuższy czas, nie otrzymywał świadczeń i nie miał dostępu do usług krótkoterminowego zakwaterowania. Odkąd był nastolatkiem, miał problemy z alkoholem.
R. przyjechał z Polski do Londynu, ponieważ chciał zapewnić lepsze życie swoim rodzicom mieszkającym w Polsce. Jego ojciec był chory na serce, a matka opiekowała się nim i nie mogła z tego powodu dostać pracy. R. wykształcił się na stolarza, więc miał nadzieję znaleźć pracę w swoim zawodzie w Londynie. Nie znał jednak języka i miał trudności z ubieganiem się o wszystkie niezbędne dokumenty, aby móc legalnie pracować. Zaprzyjaźnił się z innymi Polakami mieszkającymi na ulicach Londynu i tak zaczął ukrywać swoje problemy pijąc dużo.
Na początku lipca 2014 roku zgodził się na powrót do Polski, swojej ojczyzny. W przeszłości wielokrotnie odmawiał ponownego połączenia, ponieważ nie miał do kogo się udać w Polsce. Nie utrzymywał kontaktu z rodziną z powodu złych warunków, w jakich się tu znalazł. Dlatego nadal mieszkał na ulicach Londynu, jednocześnie niszcząc swoje zdrowie i pogarszając swój stan. Jego stan pogarszał się z każdym dniem pobytu na ulicach Londynu – spędzał czas w małym parku, niedaleko stacji Victoria. Ponadto pogarszał się jego stan fizyczny i psychiczny.
Ale tym razem było inaczej. Przez prawie dwa tygodnie Peter – lider Barki UK, który sam był bezdomny na ulicach Londynu przez siedem lat, zanim zgodził się chodzić do społeczności Barki, odwiedził go w parku. R. dowiedział się, że może wrócić do społeczności Barki, gdzie może uzyskać wsparcie w rozpoczęciu poprawy swojego życia. Był szczęśliwy, wiedząc, że może pozostać w społeczności i wyzdrowieć (fizycznie i psychicznie), zanim spróbuje skontaktować się z rodzicami. Nie chciał, żeby widzieli go w stanie, w jakim był, kiedy wyjeżdżał z Londynu.
Teraz próbuje zmienić swoje życie w społecznościach i skontaktował się z rodziną. Pozostali członkowie społeczności Barki są dla niego bardzo silnym wzorem, pokazującym, że zmiana może się wydarzyć.